Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Powstanie Styczniowe - potyczka pod Ujnami

Obraz
Postój Powstańców pod Wojciechowem - akwarela mal. Andrzej Sobczyk 21.9.63. Ujny , Kr., ob. stopnicki; 5 km . płn.-w. od Pierzchnicy. Kolumna majora Czutiego, składająca się z 1 roty piechoty i 1 szwadronu dragonów, spotkała pod Ujnami konny oddział Bohusza , który zmusiła do ucieczki. Bohusz miał stracić 9 poległych i 7 wziętych do niewoli. [1] [1] Zieliński Stanisław:  Bitwy i potyczki 1863-1864; na podstawie materyałów drukowanych i rękopiśmiennych Muzeum Narodowego w Rapperswilu , - Lwów 1913 - str. 179 Dąb Powstańców fragment książki "Legendy Pierzchnicy i okolic"             Jesień tego roku była mglista, ale ciepła. Żniwa dawno już minęły, ale chłopi, jak to na wsi, nie narzekali na brak zajęć. Krzątaninę było widać i przy chałupach, i na polach a i po lesie chłopi się kręcili gromadząc opał na zimę. Ujny, niewielka wieś, leżąca na polanie pośród lasów, tego roku żyła o wiele intensywniej niż dotychczas. To właśnie ze względu na j

Pierzchnica miastem! Dlaczego warto?

Obraz
To jednak był niezły pomysł ... Już w 2010 roku, w programie wyborczym ówczesnego kandydata na wójta pojawił się postulat przywrócenia praw miejskich Pierzchnicy. Miałem wówczas swój udział w formułowaniu tego programu. Szkoda, że przez następnych 7 lat NIEWIELE w tym kierunku zrobiono. Ale nie ma co się nad tym rozwodzić. Było, minęło... Kiedy w lutym ubiegłego roku po raz kolejny przypomniałem o niesprawiedliwości jaka przydarzyła się Pierzchnicy ze strony zaborcy, nie spodziewałem się, że tym razem spotka się to z tak wielkim zainteresowaniem. Wydana przeze mnie w marcu 2017 r. broszura pt "Miasto Pierzchnica" zainspirowała (tak sądzę!) lokalne władze do podjęcia wysiłków zmierzających do odzyskania praw miejskich. Już w kwietniowym numerze Gazety Pierzchnickiej podjęto ten temat, informując mieszkańców gminy o powstaniu grupy inicjatorów. Grupy która zajmie się przywróceniem praw miejskich. Ale to nie wszystko! 19 maja Poseł ziemi świętokrzyskiej Bog

Wielka miłość na zamku w Maleszowej

Obraz
... Alboż to mała chluba dla kobiety być pierwszą, jedyną i ostatnią miłością prawdziwie męzkiego serca? Kazimierz Pułaski miał podobno lat szesnaście, gdy poznał piękną starościankę nowomiejską w Maleszowej (Maleszowa, ile słyszeliśmy, dziś Tarnoskałą przezwana, leży w obwodzie Stopnickim, w dawnym powiecie Szydłowskim). Poznał, i na całe życie pokochał. Towarzyskie położenie żadnej zbyt trudnej do przełamania nie stawiało między nimi zapory. Rodzina Pułaskich, szła z ubogiej wprawdzie szlachty podlaskiej; od wsi Kostro-Pułazic w okolicach Nurca nazwisko swoje wzięła; ale było to przecież czysto herbownych karmazynów nazwisko, kiedy jw. panna Anna Pułaska rodzona siostra pana Kazimierza, wstępując roku 1755 do Kanoniczek, legitymowała się z ośmiu swoich nieprzerwanych  herbów po mieczu i po kądzieli. Prócz tego już od pradziada Pułascy na wierzch wypływać i obywatelskie godności piastować zaczynali...  ... Później ta kolosalna fortuna szlachecka zupełnie się wyczerpnęła, wt