Uczyli w Ujnach i Holendrach. Polscy patrioci z niemieckimi korzeniami.
Nauczycielska rodzina Schrammów związana była przez jakiś czas z naszą ziemią. Tu urodził się ich najstarszy syn, który po wojnie został uznanym lekarzem...
Schramm (Rostański) Tadeusz, syn Walentego Karola i
Józefy z d. Zajączkowskiej ur. 12.X.1892 r. w Krakowie, zm. 14.V.1963 r. w
Michałkowicach. Ojciec Walenty Karol Schramm, "Starszy Cechu
Introligatorów i Pudełkarzy" miał swój zakład tuż koło kościoła św. Anny
naprzeciwko Collegium Maius. Tadeusz Schramm w 1949 roku, mieszkając i pracując
jako nauczyciel w Michałkowicach, zmienił nazwisko na Rostański w związku z
akcją repolonizacji Śląska. Tadeusz Schramm był z zamiłowania humanistą.
Zamiłowanie do czytania wyniósł z zakładu introligatorskiego swego ojca, gdzie
można było utonąć w książkach czekających na oprawę. Po swym ojcu odziedziczył też
zamiłowanie do sportu, grywając w piłkę nożną, a przede wszystkim tenis. Na
świadectwie rocznym klasy 8 gimnazjalnej widnieje dobry z języka polskiego,
bardzo dobry z gimnastyki, a z pozostałych przedmiotów: łaciny, greki,
niemieckiego, geografii, matematyki, fizyki, propedeutyki filozofii –
dostateczne. Musiały to być mocne dostateczne, gdyż jednocześnie na świadectwie
w rubryce wynik ogólny napisano: ukończył klasę z wynikiem ogólnym dobrym.
Oprócz uprawiania sportu brał udział w chórze gimnazjalnym prowadzonym przez
prof. Wallek-Walewskiego. Po zdaniu matury w gimnazjum św. Anny w 1913 r.
Tadeusz został wzięty do wojska austriackiego "Pułku Dzieci
Krakowskich". 1 sierpnia 1914 r. wyruszył na front rosyjski z 13 pułkiem
piechoty, który należał do I armii austro-węgierskiej generała Danckla. W
listopadzie 1914 r. w walkach z Rosjanami, strzelając, jak mawiał, Panu Bogu w
okna, dostał się do niewoli rosyjskiej w okolicach Gór Świętokrzyskich. W
niewoli spędził całą wojnę. Początkowo na Syberii koło Omska pracował w
chutorze, potem w Omsku jako pomocnik aptekarza Czecha. W 1916 roku wkręcił się
do ekspedycji naukowej prowadzącej badania hydrograficzne na rzece Katuni w
górach Ałtaj. Pewnego dnia kierownik ekspedycji wezwał go i mówi: "Polska
już jest, wracaj do domu." Po długiej drodze przez Kłajpedę i Hamburg
znalazł się w Krakowie 25 czerwca 1920 r. Rodzice już nie żyli, zakład
introligatorski był sprzedany. We wrześniu 1920 roku został wzięty tym razem do
polskiego wojska i skierowany do pułku piechoty w Wadowicach, a w listopadzie
zdemobilizowany w stopniu kaprala. Bez grosza i bez fachu zgłosił się do
kuratorium i 1 grudnia 1920 r. dostał posadę nauczyciela zastępcy w
miejscowości Suchedniów. Od 1 stycznia 1921 r. został nauczycielem tymczasowym
jednoklasówki w wiosce Holendry. W czerwcu 1921 r. złożył egzamin
pedagogiczno-metodyczny w Kielcach. 19 marca 1921 r. w kościele w Boguchwale
ożenił się z Krystyną Pinscher.
Schramm Krystyna, z domu Pinscher, córka Józefa i
Elżbiety z d. Stelcel ur. 1894 r. w Krakowie, zm. 17 stycznia 1937 r. w
Suchedniowie. Józef Pinscher był członkiem cechu malarzy, mieszkał z rodziną w
Podgórzu koło Krakowa. Jego ojciec Fr. Stelcel (Franciszek albo Ferdynand) był
kierownikiem drukarni Uniwersytetu Jagiellońskiego i mieszkał przy ul. Św. Anny
w oficynie domu, gdzie miał swój zakład Karol Schramm. Józef Pinscher żył
krótko. Elżbieta Pinscher z córkami Krystyną i Zofią przeniosła się na plebanię
swego brata ks. Feliksa Stelcla – proboszcza w Rudołowicach koło Łańcuta.
Krystyna Pinscher uczęszczała do Prywatnego Seminarium Nauczycielskiego
Instytutu Marii w Krakowie, prowadzonego przez niemieckie zakonnice z językiem
wykładowym niemieckim. Potem przeszła do prywatnego Seminarium Nauczycielskiego
Żeńskiego im. Św. Rodziny, prowadzonego przez SS Boromeuszki. Uczyła się bardzo
dobrze. Na jej świadectwach były piątki i czwórki, dostateczne pojawiały się
sporadycznie. Seminarium Nauczcycielskie ukończyła w 1913 r. Pracowała
początkowo jako bileterka w kinie na Podwalu w Krakowie, gdzie spotkała się z
Tadeuszem Schrammem, częstym bywalcem kinematografu. Po wybuchu wojny z matką i
siostrą z obawy przed kozakami uciekły do Poronina. Ktoś z rodziny brał udział
w powstaniu styczniowym i we wspomnieniach rodzinnych pokutowało pojęcie
strasznych kozaków. Po wojnie Elżbieta Pinscher poszła na gospodynię do
jakiegoś majątku (brat ksiądz już nie żył), a Krystyna dostała posadę
nauczycielki w Lutoryżu koło Rzeszowa. Tu odwiedzał ją Tadeusz Schramm mimo
powojennych trudności komunikacyjnych. Po ślubie od września 1921 roku Krystyna
Schrammowa objęła posadę nauczycielki w Holendrach, zaś Tadeusz otrzymał pracę
w jednoklasowej szkółce w Ujnach. Mieszkali w Leonowie koło Holender. Tu 23
maja 1922 roku przychodzi na świat syn Stanisław. Chrzest pierworodnego odbył
się w kościele w Pierzchnicy, a huczne chrzciny w Holendrach. Rodzicami
chrzestnymi byli: Walentyna Jarosz (siostra Tadeusza) i karczmarz Andreas.
Chrzestny niezbyt się udał. Podczas okupacji został zlikwidowany przez
partyzantów za kolaborację z żandarmerią niemiecką. Jak pisze w swoich
wspomnieniach Stanisław Schramm: "Rodzice chcieli pracować w jednej szkole
i nie na takim odludziu. By stamtąd wyjechać trzeba było dostać się do Buska,
skąd kolejką wąskotorową do Jędrzejowa, a z Jędrzejowa normalną koleją do
Kielc. Pojechali więc do inspektoratu w Kielcach i zaszli do katedry by
pomodlić się przed obrazem Św. Teresy od Dzieciątka Jezus, do której mama miała
szczególne nabożeństwo. Nagle podchodzi do nich kościelny i pyta: "Czy to
państwo zamówiliście ten pogrzeb?" Takie widać mieli miny. Zaczęli się
śmiać i wyszli z katedry. Dzięki życzliwości kieleckiego inspektora szkolnego
Kostucha zostali przeniesieni od września 1922 r. do szkoły powszechnej w
Łącznej, miejscowości leżącej przy szlaku kolejowym, a od 1 kwietnia 1923 roku
do miasta Chęciny, gdzie Tadeusz dostał nominację na p.o. kierownika 7-klasowej
szkoły powszechnej, a Krystyna została nauczycielką. W Chęcinach pracowali do
1930 roku, potem przenieśli się do Suchedniowa, gdzie w styczniu 1937 roku
zmarła Krystyna Schrammowa. W 1938 roku Tadeusz Schramm przenosi się do Nowej
Słupi, gdzie prowadził komplety tajnego nauczania, a po II wojnie na Śląsk. Do końca życia pracował jako nauczyciel.
Schramm Stanisław urodził się 23 maja 1922 roku w
Leonowie na Kielecczyźnie (obecnie Holendry gm. Pierzchnica) w rodzinie
nauczycielskiej. Drugą wojnę przeżył w Słupi Nowej koło Świętego Krzyża,
pracując jako robotnik rolny, górnik w kopalni rudy żelaza, telefonista na
poczcie, urzędnik gminny, a także jako korepetytor w tajnym nauczaniu. Wzięty
do obozu pracy, pracował na kolei i w kamieniołomach. Po wojnie, pracując w
kopalni węgla w Michałkowicach, uczęszczał na kurs maturalny dla dorosłych.
Świadectwo dojrzałości otrzymał w liceum w Katowicach w czerwcu 1947 roku. W
październiku tego roku rozpoczął studia na Akademii Medycznej w Gdańsku na
Wydziale Lekarskim; na dwóch ostatnich latach pracował jako młodszy asystent w
Zakładzie Anatomii Patologicznej. Po uzyskaniu dyplomu 18 lipca 1952 roku
został skierowany do Łomży. Początkowo pracował na oddziale chirurgicznym, ale
na skutek pogarszającego się wzroku musiał zmienić specjalizację. Uzyskał specjalizację
I stopnia z chirurgii ogólnej (1956) oraz II stopnia z anatomii patologicznej
(1966). W szpitalu łomżyńskim dzięki jego staraniom powstała pracownia
histopatologiczna, a także zainicjowało działalność Polskie Towarzystwo
Lekarskie, którego był pierwszym prezesem. Nieudane operacje oczu zmusiły go do
podjęcia pracy w przychodni rejonowej. Przeszedł na emeryturę w 1992 roku. Był
wzorem i nauczycielem młodych lekarzy. Cieszył się powszechnym uznaniem i
szacunkiem pacjentów, współpracowników i przełożonych. Był wspaniałym lekarzem
o wielkim i szlachetnym sercu, zawsze otwartym na potrzeby drugiego człowieka.
W latach 1954-1990 sprawował opiekę lekarską w Wyższym Seminarium Duchownym w
Łomży. Miał różnorodne zainteresowania: od muzyki, poprzez sport - żeglarstwo,
biegi przełajowe, wędrówki górskie, do literatury. Na emeryturze oddał się
tłumaczeniom z poezji łacińskiej - Horacego i Owidiusza, a także dokonał
oryginalnego przekładu Psalmów, które wydał własnym nakładem. Za swoją
działalność otrzymał szereg odznaczeń i nagród, wśród nich nagrodę za pracę
naukową "Nasilenie zmian miażdżycowych a powikłania naczyniowe w materiale
sekcyjnym Szpitala Powiatowego w Łomży". W 1985 roku Ojciec Święty Jan
Paweł II mianował go Kawalerem Orderu Św. Grzegorza Wielkiego. Zmarł 11
listopada 2014 roku. Został pochowany na Starym Cmentarzu w Łomży. Żegnany był
przez duże grono księży, pracowników służby zdrowia i ogromne rzesze pacjentów
oraz ich rodzin.
Zaczerpnięte ze Słownika biograficznego Pierzchnicy i okolic - planowane wydanie II półrocze 2018 r.
Komentarze
Prześlij komentarz