Stanisław Hiszpański - (nie)zwykły szewc???



Kim był? Kim byli jego rodzice? Jak mawiał jego prawnuk Stanisław IV: "stugębną plotką" był głośny romans księżnej Heleny Lubomirskiej z Wielkim Księciem Konstantym, wynikiem, którego było przyjście na świat Stanisław Eugeniusza Hiszpańskiego (1816 r. (?)). Oficjalnie był on dzieckiem nieznanych rodziców, którym opiekowała się pewna dama z upoważnienia księżnej. Nawet na łożu śmierci opiekunka nie wyjawiła nazwisk rodziców. Fakt ożenku (1837 r.) Stanisława Eugeniusza z przedstawicielką znanego i szanowanego rodu Wróblewskich – Zofią potwierdzałby tę tezę. Stanisław (I-szy) został z czasem wybitnym rzemieślnikiem i przedsiębiorcą, twórcą dynastii "szewców Hiszpańskich". Należał do najpopularniejszych obywateli Warszawy. Było to wynikiem jego intensywnej działalności gospodarczej, społecznej i politycznej..."Znany był, jako hojny darczyńca na rzecz Warszawskiego Tow. Dobroczynności”... (T. Świątek Warszawski ruch społecznikowski)". Wielokrotnie wybierany do władz Cechu, współzakładał Towarzystwo Pomocy Naukowej, był członkiem Komitetu Narodowego.
W lutym 1861 roku wybrano go do delegacji miasta Warszawy, która to wzięła udział w deputacji do namiestnika carskiego - Gorczakowa. Stało się to po krwawym stłumieniu patriotycznej manifestacji. Zginęło wtedy pięć osób. Podczas spotkania gospodarz wielokrotnie powtarzał, że do tragedii doszło przez omyłkę, wskutek opacznie zrozumianego rozkazu. Na to miał zareplikować Hiszpański następującą uwagą: "... jeśli z mego warsztatu wyjdą złe buty, nikt nie zapyta, który to niezręczny czeladnik towar zepsuł, ale powie: partacz Hiszpański!..." (J. Siwakowska „Kochanek Justyny w Warszawie” - zbiór szkiców o dawnej Warszawie, opartych na dokumentach. 1977 r.). Odpowiedź ta przyniosła mu olbrzymią popularność. Widziano w nim nowego Kilińskiego. Jak pisze kronikarz tego okresu M. W. Berg: "... nazwisko jego zaczęto powtarzać i każdy pragnął mieć jego fotografię. Do 1863 roku można było widzieć na Krakowskim Przedmieściu ogromny jego portret fotograficzny, gdy on sam już był w Wiatce...". Faktycznie w roku 1861 za zaangażowanie się w działalność patriotyczną zesłany został na Syberię. 

Stanisław Hiszpański (drugi od lewej) z dwoma towarzyszami na zesłaniu w Wiatce. Pilnowani przez dwóch Rosjan.


Po ułaskawieniu w maju 1862 powrócił do Warszawy gdzie zrezygnował z członkostwa w Radzie Miejskiej i skoncentrował się na prowadzeniu zakładu szewskiego. Zrobił to tak dobrze, że "... jego znakomite wyroby, szczególnie buty wojskowe zaliczane były do najlepszych w skali światowej ...”. ("Z dziejów rzemiosła warszawskiego" W-wa 1983 pod red. B. Grochulskiej). Zmarł w 1890 r. w stolicy. Pochowany jest na Powązkach, a na grobie znajduje się potężny głaz nagrobkowy z napisem "Stanisław Hiszpański. Szewc".

W zasobach Pawilonu X Cytadeli Warszawskiej znajdujemy taką oto notkę:

Stanisław Hiszpański (1815-1890działacz społeczny i polityczny, szewc.
Znany szewc warszawski, który osiągnął w swoim zawodzie znaczne sukcesy:  najpierw miał warsztat na Tłomackiem, następnie otworzył sklep na ul. Bielańskiej, później dorobił się kamienicy na ul. Długiej. Został starszym zgromadzenia szewców warszawskich. Ok. 1858  za pośrednictwem konspiratora i sybiraka Szymona Tokarzewskiego poznał Edwarda Jürgensa, przywódcę tzw. millenerów, zwolenników długofalowej pracy organicznej, i dzięki niemu wszedł w to środowisko, biorąc udział w jego działalności oświatowej; był m.in. współzałożycielem Towarzystwa Pomocy Naukowej. W 1861 wszedł w skład Delegacji Miejskiej, złożonej z czołowych przedstawicieli społeczności warszawskiej, prowadzącej negocjacje z władzami w celu uspokojenia napiętej sytuacji po zastrzeleniu pięciu manifestantów 27 II t.r. na Krakowskim Przedmieściu. Prowadził w tym czasie ożywioną działalność społeczną i polityczną; zasiadał w Wydziale Obywatelskim, był członkiem Tymczasowej Rady Miejskiej Warszawy i Komitetu Przedwyborczego, a we wrześniu 1861 został wybrany do Rady Miejskiej. Dzięki swojej działalności zdobył dużą popularność wśród rzemieślników warszawskich, chociaż większej roli w w/w ciałach nie odegrał. Po wprowadzeniu stanu wojennego 14 X 1861 aresztowany i osadzony w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Podczas rewizji znaleziono w jego domu plakaty i odezwy antyrządowe. 12 II 1862 skazany na zesłanie do Wiatki, skąd wrócił w maju t.r. dzięki amnestii z okazji narodzin późniejszego cara Aleksandra II. Po powrocie odszedł z Rady Miejskiej, odsunął się od działalności politycznej i oddał pracy zawodowej. Zmarł w Warszawie w 1890 r., został pochowany na Powązkach. Protoplasta słynnego rodu szewców warszawskich.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Urywki z historii szkoły w Szczecnie

Czarna - wieś z dwóch parafii... Drugni i Pierzchnicy

Zapomniana bitwa pod Włoszczowicami - 21.01.1864 r.